Zupełnie inny obrazek, z mojego nowego cyklu miniatury „The Energy recording”. Strach, lęk który tkwi głęboko w nas, wysysa wewnętrzną siłę, bo do podtrzymania takiego stanu umysłu oraz emocjonalnego całej istoty ludzkiej, potrzebna jest wielka ilość energii. Gdy jej zaczyna brakować, odbija się to na kondycji psychofizycznej człowieka; zmęczeniem, które stopniowo narasta, prowadząc do konieczności podjęcia odpoczynku czy problemami zdrowotnymi. Trawiący nas robak sprawia, że walczymy sami ze sobą, miast go przyjąć, zaakceptować.
Archiwum miesiąca: maj 2016
W obrazie miniatury graficznej „The Energy recording II”, wyraźnie dostrzec można dwa kształty. W energii, którą próbuję zapisywać, doszukuję się dwóch jej części, przeciwstawnych sobie, jak gdyby odrębnych bytów. Ducha jaki te twory reprezentują, sami dzielimy, bo w taki sposób go interpretujemy czy inaczej, odbieramy poprzez ograniczony osąd, wynikający z dotychczasowego doświadczenia oraz nieświadomego bycia w sobie i otaczającej materii.
Piotr Pasiewicz, powracając do swoich korzeni, pogłębia swoje źródło tworzenia, pragnąć coraz mocniej wchodzić w rzeczywistość i rozciągać ją na obszary duchowe. Wewnątrz istnienia, również na nieuświadomym poziomie, dokonuje się pierwiastkowa integracja, jaka jest warunkiem dla uświadomienia jednostki, co pośrednio poszerza także i świadomość zbiorową, w której odbywa się codzienna koegzystencja.
Artysta, uwalniając w ten sposób własnego Ducha, ułatwia sobie wyrażanie się na głębszym, nie tylko fizycznym poziomie, budowanie trwałej, duchowej relacji, odkrywając i integrując archetypy, do których dostęp mamy nie tylko poprzez umysł i nieświadomość zbiorową, lecz także i grunt, który stanowi istotne dopełnienie i formę dla przelewania się cielesnych odczuć, myśli i emocji oraz uczuć, pomiędzy istotą czującą i jej jaźnią, między umysłem a ciałem.
Pasiewicz zdaje sobie sprawę, że to uziemienie, które w ogromnej części uzyskuje od Natury, daje mu siłę do życia również w świecie materialnym, do kreowania swojego codziennego bytu. Oddaje się pod opiekę Matce Ziemi, która kocha bezwarunkowo każdego człowieka, wspiera i pomaga; zatem przygarnia również i Piotra, poprzez własne ciało również należącego do Materii. Dlatego pozwala mu się zatopić w jej objęciach, poczuć jej obecność i zainteresowanie oraz odnowić krążącą w nim energię.
autor tekstu: Sebastian Skowroński
autor performance: Piotr Pasiewicz
fot. Sebastian Skowroński
Rozpocząłem nowy cykl prac The Energy recording, w którym stosuję technikę graficzną linorytu. Każde wykonanie z zestawu, nazwać można miniaturą graficzną, jako że matryce, z jakiej wycinam grafiki mają niewielki rozmiar, 10×10 cm.
Jest to format tak mały, że początkowo miałem spore trudności z przenoszeniem obrazu z formy drukującej na papier graficzny. Swoje grafiki odbijam całkowicie ręcznie, bez użycia prasy graficznej. Moją prasę stanowi ciężki i niezwykle twardy wałek introligatorski. Do druku stosuje najlepszej jakości papier tzw. szlachetny, z przeznaczeniem do grafiki, czerpany maszynowo, który dodatkowo zwilżam aby dobrze wchłaniał farbę drukarską. Problem się pojawił, gdy trzeba było przytrzymać papier aby się nie przesunął w trakcie wywierania na niego i matrycę nacisku przez wałek introligatorski. Okazało się to zadanie zbyt trudne do wykonania, bo większość odbitek powstawało poruszonych. Wpadłem więc na pomysł, aby papier przyklejać tzw. taśmą malarską do podkładu kartonowego, a ten dodatkowo do blatu stołu. Od tej pory grafiki odbijają się pięknie.
Dlaczego tytuł The Energy recording? Cięcia obrazu graficznego na formie drukującej (linoleum), powstają przy ogromnym udziale intuicji, wewnętrznym otworzeniu się na siebie i zaufaniu w każdym momencie tworzenia. To zespolenie umysłu i ciała, myśli oraz działania. Niczym niezakłócana relacja Ducha z Materią wyzwala myśli i Energię, która materializuje się na matrycy, a następnie poprzez proces powstawania warsztatowej odbitki, w obrazie graficznym. Wszystko co powinienem robić to ufać. Bogu, Matce Ziemi, Sobie, Energii czy Wszechświatowi (wybór uzależniony jest od indywidualnej oceny i światopoglądu) i notować, dlatego w nazwie pracy, stanowiącej jednocześnie złożony cykl, widnieje słowo recording.
Korzenie drzew wychodzą z ziemi, domagają się zauważenia. Ludzie przechodzą codziennie obok, chodzą po nich, nie patrzą. A drzewa nie śpią, trwają w ciągłym kontakcie z otoczeniem, istnieją we wspólnej rzeczywistości, z którą człowiek więź traci; zapomina o niej, bo nie pielęgnuje tej jedności.
Pasiewicz dostrzega korzenie i zajmuje się nimi z wielką uwagą. Oddaje szacunek. Nie dosłownie, myjąc je na gruncie fizycznym. Robi to w sposób ideowy, duchowy, wewnętrzny. Poprzez ukazanie tego w filmowym kadrze, symbolicznie dziękuje za bezinteresowne oddanie Natury dla jednostki ludzkiej, która przecież potrzebuje gruntu do łączności ze samym sobą, z własnym jestestwem. Drzewo, jako część Natury, należy do żywych pośredników z Materią, Matką Ziemią.
autor tekstu: Sebastian Skowroński
autor performance: Piotr Pasiewicz
fot. Sebastian Skowroński
Piotr Pasiewicz, łódzki artysta, działający w zakresie grafiki warsztatowej, malarstwa, rysunku, performance czy krótkich form filmowych, poprosił mnie o filmową rejestrację jego najnowszego projektu performance „The tree spirit”. Film powstał 01.05.2016 roku.
Poza materiałem filmowym, zrobiłem także zdjęcia, dokumentujące twórcze działania Pasiewicza.
Film można obejrzeć na stronie youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=qjY9ayHjBNM