Niemal całkowite zatrzymanie energii. Prawie nic nie ma żywego. Zastój w fizyczności. Brak jest przeżywania myśli i emocji, energetyczny stop. Oczekiwanie czegoś? Mentalna część rzeczywistości winna poruszać się w znaną jej stronę, a Materia „jechać” swoją drogą. Ciało i umysł, Materia i Duch to dwa odrębne bieguny, potrzebują jednak właściwego współdziałania. Proces wymaga Świadomości. Istnienia. Myśli i emocji, fizyczności i duchowości. Aby serce mogło na stale się uwolnić, coś musi odejść, nastąpić środkowa przemiana. Jest to jak śmierć i zarazem narodziny zupełnie nowej istoty. Zanim to nastąpi, ogromny lęk jaki temu towarzyszy ma się przejawić, odkryć w całej swej okazałości. Dla zyskania wiedzy i odmiennej perspektywy oraz wewnętrznego zaufania. Do Matki Ziemi, która czuwa nad ciałem i opiekuje się nim oraz do Ducha, działającego w imieniu Ojca, pozostającego w bliskim kontakcie z Matką.
Dzienne Archiwa: 08/10/2016
1 wpis