Moja ulubiona praca, inspirując się potem tym rysunkiem wykonałem drzeworyt o tym samym tytule, który następnie brał udział w wystawie Międzynarodowe Triennale Grafiki w Łodzi w 2014 roku
Moja ulubiona praca, inspirując się potem tym rysunkiem wykonałem drzeworyt o tym samym tytule, który następnie brał udział w wystawie Międzynarodowe Triennale Grafiki w Łodzi w 2014 roku
Kolejną pracę z cyklu Przepływ – Przepływ V wykonałem szarym tuszem. Od tego momentu postanawiam skupiać się na zasadniczym elemencie moich kompozycji. W tym przypadku figura kobiety jest mocno zaakcentowana, gdyż całkowicie zrezygnowałem z tła w tym przedstawieniu rysunkowym.
Zauważyć to można również w pracy Człowiek – Sam, w której postać mężczyzny oraz forma naśladująca łóżko są jedynymi składnikami obrazu rysunkowego.
Zacząłem również pracować na lepszym papierze. Rysunek Człowiek – Sam zrobiłem na wyśmienitej jakości papierze do grafiki, Hahnemuhle o gramaturze 285g.
W dniach 21-23 marca 2013 obecny byłem na targach Foto-Video w Łodzi.
Na targach, jak co roku odwiedzić można było stoiska marek fotograficznych, hanlowców czy mediów, powiązanych z tematyką fotograficzną. Wielu tym espozycjom towarzyszyły warsztaty, na których prezentowano sprzęt fotograficzny. Naturalnie, nie mogło przy tych wydarzeniach zabraknąć pięknych modelek.
Także i w czasie tegorocznych targów fotograficznych w Łodzi, obejrzeć można było również sprzęt związany z fotografią, jak drukarki czy roboty sterujące aparatem fotograficznym. Obecne były także stoiska, przedstawiające sprzęt cyfrowy i oprogramowanie, wyświetlacze, tablety. Także firmy specjalizujące się w tworzeniu odbitek cyfrowych, książek fotograficznych itp. Ogólnie wiele rzeczy towarzyszących fotografii, które od lat wpisały się w specyfikę wystawienniczą. Jeden ze zwiedzających stwierdził nawet, że tego jest więcej, niż samego sprzętu fotograficznego:)
Ciekawą ofertę zaprezentowano od marki Kaiser; statywy reprodukcyjne i sprzęt oświetleniowy do fotografii zarówno cyfrowej, jak i analogowej. Z takim zestawem można przykładowo duplikować czy digitalizować slajdy i negatywy (rozmiaru od 24×36 do 60×60 mm).
Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie.
Wygrałem II edycję konkursu Qadrans Qltury, organizowanego przez talent.pl Moje drzeworyty pokazano w Qadrans Qltury na TVP Info oraz TVP Warszawa.
Program można obejrzeć tutaj: http://www.tvp.pl/warszawa/kultura/qadrans-qltury/wideo/06022013/10001338
Link jest nieaktualny.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Sebastian.
Witajcie,
dzisiaj dodaję kolejny rysunek wykonany piórkiem. Prace pochodzą z cyklu Przepływ. W tym wpisie pokazuję prace Przepływ i Przepływ II.
Pozdrawiam,
Sebastian.
Niedawno zainteresowałem się praktycznie rysunkiem za pomocą piórka. Okazało się to dla mnie wielce inspirującym zajęciem. Prawie codziennie coś tam szkicuję tą techniką. Powstające prace są efektem zagłebiania się w delikatną kreskę, kładzioną na papier. Powoduje to moją głęboką, wewnetrzną inspirację w tworzeniu. W pracy nad obrazkiem najpierw przygotowywałem jedynie ogólne szkice motywu, który następnie już na bieżąco w trakcie pracy z piórkiem, uzupełniałem tak jak mi podpowiadalo serce. Tak więc uzyskane w ten sposób rysunkowe obrazy są praktycznie nie do powtórzenia.
Zapraszam do oglądania moich pierwszych prac wykonanych piórkiem i tuszem na papierze (Fabriano lub Hahnemuhle).
Zaproponowano mi wzięcie udziału, jako statysta, w zdjęciach do serialu „Komisarz Alex”. Właściwie, czemu nie? Lubię nowe doświadczenia. Zaraz też pomyślałem o małym reportażu fotograficznym z planu zdjęciowego, który następnie mógłbym umieścić na blogu. Kiedy kobieta zajmująca się wyszukiwaniem osób zainteresowanych statystowaniem w Aleksie zadzwoniła do mnie, powiedziałem jej o swoich planach. Otrzymałem zgodę na niekomercyjną publikację fotek z z pracy ekipy serialu, lecz po wyemitowaniu odcinka, którego dane zdjęcia dotyczą.
Sądzę że przygodę tę będę długo pamiętał. Warty przytoczenia jest choćby przypadek „wpadnięcia” na mnie psa Alexa (w rzeczywistości, w tej scenie był to Wafel), w trakcie pościgu za filmowym przestępcą. Fajnym doświadczeniem dla mnie była między innymi również scena, rozgrywająca się na ruchomych schodach Manufaktury. Mijałem się na nich, jako klient centrum handlowego, z Jakubem Wesołowskim, ścigającym pewnego mężczyznę w filmowej rzeczywistości.
Trzy dni, które spędziłem na planie filmowym „Komisarza Alexa”, były dla mnie bardzo pracowite. Poza samym statystowaniem bowiem, zajmowałem się również fotografowaniem. Dążyłem do uwiecznienia działań ekipy, wykonywanych bezpośrednio na planie filmu. Muszę stwierdzić, iż było to dosyć trudne, gdyż musiałem dbać o to, aby nie wejść w drogę operatorom filmowym. Na zdjęciach umieściłem także dalsze otoczenie, również mające przecież wydatny wpływ na powstawanie obrazu filmowego. Starałem się również pokazać, jak poczynania filmowców zmieniają chwilowo obraz łódzkich wizytówek miasta, jak ulica Piotrkowska czy „Manufaktura”.
Witam serdecznie Wszystkich Czytających ten blog.
W pewien upalny, sierpniowy dzień 2012 roku, miałem sposobność znaleźć się wczesnym rankiem w „Manufakturze”, jeszcze przed jej oficjalnym otwarciem. Miało to związek ze zdjęciami filmowymi do serialu „Komisarz Alex”, które często wykonuje się właśnie w tym miejscu Łodzi.
Dzień wcześniej otrzymałem telefon z propozycją uczestnictwa jako statysta w tym serialu. Mieliśmy stawić się na miejscu o 6.30 rano, tak więc następnego dnia, około godziny 6-ej już jechałem do Centrum Handlowego „Manufaktura”. Kiedy wszedłem do środka razem z ekipą filmową oraz innymi statystami, pomyślałem że oto jest doskonała okazja do wykonania kilku zdjęć obiektu, który na codzień wypełniony jest ogromną liczbą ludzi. Była wówczas idealna pogoda na pracę z aparatem we wnętrzu, bez dodatkowego źródła światła. Albowiem zadaszenie budynku jest zaopatrzone w liczne okna a tamtemu dniu towarzyszyło bezchmurne niebo, co pozwalało na wlewanie się szczególnie dużej ilości światła. Dzięki temu możliwe było fotografowanie bez statywu, z użyciem niskiej czułości naświetlania ISO.
Na wykonywanych fotografiach, starałem się uzyskać różnego rodzaju światło. Jednak ogólnie podoba mi się subtelniejsze oświetlenie, odsłaniające jedynie w jakimś stopniu otoczenie.
Niestety, wezwano nas statystów na plan zdjęciowy, co przeszkodziło w zrobieniu większej liczby ujęć fotograficznych. Serdecznie Was pozdrawiam.
W dniach 19 – 21 października 2012 roku, w Łodzi, w rejonie ulic Piotrkowskiej i Moniuszki oraz w przylegających do niej pasażach Schillera i Rubinsteina, odbył się Light Move Festival.
Oglądających przyciągnęły nie tylko barwne iluminacje łódzkich zabytków, lecz także niezwykłe projekcje świetlne, performance, mapping 3D oraz inne pokazy świetlne. Należy wymienić chociażby widosko świetlno-muzyczne japońskiego twórcy Atsuhiro Ito, występ Michała Urbaniaka na tle oświetlonej kamienicy „Pod Gutenbergiem” (ul. Piotrkowska 86) czy dynamiczne pokazy w technologii mapping 3D, na ulicy Moniuszki i w pasażu Rubinsteina.
Zachwyciła mnie niecodzienna odsłona kamienic w zabytkowym centrum Łodzi, które w ten sposób mocno zyskało na urodzie. Kolorowe budynki, które zobaczyłem na ulicy Piotrkowskiej już w czwartek (18 październik 2012), czyli na dzień przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy, zainspirowały mnie do fotograficznego zanotowania, tego zupełnie innego obrazu ulicy Piotrkowskiej w Łodzi.
W zdjęciach przede wszystkim skupiłem się na ukazaniu łódzkiej architektury, lecz także na zatrzymaniu atmosfery tamtych wydarzeń. Więcej informacji o festiwalu, możecie poczytać na stronie http://lightmovefestival.pl/
Do naświetlania zdjęć wykorzystałem wyłącznie tzw. światło zastane. Naturalnie, używałem statywu, bowiem czasy migawki, osiągały wartości, nawet rzędu kilkunastu sekund. Serdecznie Was zapraszam do obejrzenia moich fotograficznych prac z Light Move Festiwal w Łodzi – 2012.
Nazywam się Sebastian Skowroński. Jako człowieka o rozwiniętej wrażliwości emocjonalnej, cechuje mnie brak obojętności na różne sprawy w otaczającym świecie. Dlatego staram się w życiu robić to, co czuję iż ma jakiś sens, a jednocześnie przynosi mi zadowolenie i satysfakcję.
Fascynuje mnie tworzenie, ten cały proces twórczy, który finalnie prowadzi do wytworzenia obrazu graficznego, malarskiego, fotograficznego czy rysunkowego. Często oznacza to wiele pomniejszych czynności czy zdarzeń, prowadzących do celu. Zrobienie zdjęcia, szkicu, czasem zaduma, wrażenie. Wówczas czuję ten inny, niematerialny świat, w którym właśnie przebywam. Otrzymuję w nim potężną dawkę szczęścia i radości oraz pewność, iż jestem na właściwej drodze.
Drzeworyt jest moją ulubioną techniką graficzną. To w niej powstają prace z cyklu „Figura”. Poniżej umieszczam wybrane grafiki „Figur”.
Poza drzeworytem, istotne jest dla mnie również malarstwo, w którym przede wszystkim odzwierciedlam rzeczywistość. Zamierzam je także wykorzystywać w projektach artystycznych.
Uwielbiam jazdę na rowerze, ogólnie ruch fizyczny, który mnie „resetuje”. Lubię się zmęczyć, dzięki czemu czuję przypływ energii. Poranne wycieczki rowerowe (mam zwyczaj jeździć ok. 6-ej rano) są dla mnie najfajniejsze. Takie rozpoczęcie dnia pomaga mi w kreacji artystycznej. Dobrze mnie nastraja, czuję się taki „świeży”. Staję się wówczas bardziej otwarty, wewnętrznie spokojny, wyciszony, zadowolony.
Inną moją pasją jest turystyka górska. Uwielbiam wysokie góry. Będąc tam w górze, czuję się jakbym był u siebie.
W życiu ważne są dla mnie:
– uczucia
– odpowiedzialność
– szanowanie drugiego człowieka
– porozumienie
– misje życiowe, nieszablonowe działania.
Na moim blogu znajdziecie moje prace artystyczne, tworzone w dziedzinach grafiki, malarstwa, rysunku czy fotografii. Przeczytacie o wystawach artystycznych, które obejrzałem. Zapoznacie się z notatkami z takich imprez jak różnego rodzaju targi czy festiwale. Lecz także o zwykłej codzienności, przemyśleniach, problemach, radościach. Postaram się także nie zapomnieć o tym wszystkim, co dzieje się w świecie fotografii i związanym z nią sprzętem. Choćby odwiedzając coroczne targi Foto-Video w Łodzi i przekazując relację z tego wydarzenia.
Równolegle będę prowadził 2 swoje strony: portfolio i blog, które mają się wzajemnie uzupełniać. Na drzeworyt.com znajdziecie przede wszystkim mój dorobek, uzupełniony o najnowsze wiadomości z mojej działalności artysty oraz informacje biograficzne. Tam też przeczytacie o mojej twórczości i moim stosunku do grafiki i malarstwa oraz innych dziedzin sztuki.
Chcę aby Blog drzeworytnika odkrywał więcej mnie, był bardziej zwyczajny, otwarty, taki ludzki. Taki, jaki powinien być blog właśnie…
Kontakt ze mną: drzeworytnik@gmail.com