Błękit sprawił, źe ta „Cisza” znacznie różni się od poprzednich. Gdzież odnaleźć ciszę, jak nie pośród kolorów, kojarzących się nam z niebiem, szczęśliwością. Biel papieru wiążąca się z tym kolorem, odsyła nas prosto do chmur.
Jest to podobne wykonanie jak „Ciszy 5”, od strony kreski chociażby mam na myśli, natomiast użycie barwy niebieskiej w rysunku powoduje inny „odczyt”; czy może inaczej, poszerza możliwości jego interpretacji.