Pewnego weekendu czerwcowego pojechałem do Suwałk. Wybrałem się tam z akcją charytatywną dla jednej z łódzkich fundacji. Niewątpliwą korzyścią takich wyjazdów jest możliwość zwiedzenia miasta, do którego się zostało wysłanym z delegacją.
Zaraz pierwszego dnia swoje kroki skierowałem do centrum miasta. Bardzo ładnie, ale miałem pecha, gdyż trafiłem na remont ulic w samym sercu miasteczka. Skąd ja to znam? To na co zwróciłem uwagę, była mała ilość ludzi na mieście. Nie wiem, być może to ja jestem przyzwyczajony do tłumów na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Jednak chyba nie o to chodzi, albowiem nawet gdy poszedłem w sobotni wieczór na starówkę na piwo, było niezmiernie pusto. Ba, wręcz nie było do kogo gęby otworzyć:)
Zaskoczyło mnie pozytywnie Centrum Handlowo Rozrywkowe Suwałki Plaza. Bowiem ciekawym elementem architektonicznym są odrestaurowane budynki pochodzącego z roku 1901 więzienia carskiego. Znajdują się one wewnątrz galerii, przykryte kopułą. Zrobiłem sporo zdjęć tego obiektu. Jednak również i tam, niewiele ludzi można było zobaczyć. A przecież do centrum zawitałem w niedzielne popołudnie, już po pracy, do której w oczekiwaniu na powrót do Łodzi poszedłem na dobrą kawę. Więcej o tym miejscu na http://www.suwalkiplaza.com.pl/