Piotr Pasiewicz, powracając do swoich korzeni, pogłębia swoje źródło tworzenia, pragnąć coraz mocniej wchodzić w rzeczywistość i rozciągać ją na obszary duchowe. Wewnątrz istnienia, również na nieuświadomym poziomie, dokonuje się pierwiastkowa integracja, jaka jest warunkiem dla uświadomienia jednostki, co pośrednio poszerza także i świadomość zbiorową, w której odbywa się codzienna koegzystencja.
Artysta, uwalniając w ten sposób własnego Ducha, ułatwia sobie wyrażanie się na głębszym, nie tylko fizycznym poziomie, budowanie trwałej, duchowej relacji, odkrywając i integrując archetypy, do których dostęp mamy nie tylko poprzez umysł i nieświadomość zbiorową, lecz także i grunt, który stanowi istotne dopełnienie i formę dla przelewania się cielesnych odczuć, myśli i emocji oraz uczuć, pomiędzy istotą czującą i jej jaźnią, między umysłem a ciałem.
Pasiewicz zdaje sobie sprawę, że to uziemienie, które w ogromnej części uzyskuje od Natury, daje mu siłę do życia również w świecie materialnym, do kreowania swojego codziennego bytu. Oddaje się pod opiekę Matce Ziemi, która kocha bezwarunkowo każdego człowieka, wspiera i pomaga; zatem przygarnia również i Piotra, poprzez własne ciało również należącego do Materii. Dlatego pozwala mu się zatopić w jej objęciach, poczuć jej obecność i zainteresowanie oraz odnowić krążącą w nim energię.
autor tekstu: Sebastian Skowroński
autor performance: Piotr Pasiewicz
fot. Sebastian Skowroński